Glowny banner witryny
Facebook

 

Dzięki uprzejmości portalu Infogitara otrzymaliśmy materiał podsumowujący szczegółowy test systemu Analog Sound E10-V. Test przeprowadził znakomity polski gitarzysta - Szymon Chudy. Zapraszamy do kliknięcia w poniższy obrazek.

 

 

 


 

"Panie i panowie - niedawno kurier dostarczył mi do testu układ elektroniki do gitary akustycznej polskiej firmy Analog Sound. Wykonałem kilka wnikliwych testów odsłuchowych w studiu, których rezultat macie poniżej. Wynik jest taki, że układ zostaje w mojej gitarze... Tak, to piezo uzupełnione autorską elektroniką - tak dobrego brzmienia dawno nie słyszałem. Jest się czym chwalić, zwłaszcza, że cena zachęca :) Z czystym sumieniem polecam - światowa klasa i brzmienie!"

"Już po testach. Układ porównałem z B.Bandem A5, LR Baggsem I-Beam, LR Baggsem Element , a także układem Taylora ES System. Na spokojnie zarejestrowałem próbki na każdym systemie, żeby na spokojnie porównać brzmienie - ta sama głośność, korekcja na 0. Cóż, będę szczery. Analog Sound brzmi rewelacyjnie. To piezo - co słychać i taki charakter zawsze z nim pozostanie, jednak... brzmi bardziej naturalnie, niż niektóre z testowanych z nim systemów oparte na innych konstrukcji mającej dać im naturalniejsze, niż piezo brzmienie. Przede wszystkim E10 ma najmocniejszy spośród testowanych systemów sygnał przy jednocześnie najmniejszym poziomie szumów. Bardzo ładnie ukształtowana jest charakterystyka częstotliwości - naturalny środek i ciepła góra. Pełne, mocne brzmienie z idealnym balansem między strunami. Według mnie to jeden z lepszych systemów jaki miałem. Z testowanej puli najbardziej zbliżony do LR Baggs Element - ta sama klasa lecz brzmieniowe cieplejszy, bardziej naturalny. Ponieważ montuje się go pod strunnikiem, nie pozostaje to obojętne dla brzmienia akustycznego instrumentu. W moim przypadku zmienił nieco charakterystykę z jasnego brzmienia na ciemniejsze, pełniejsze, z mocnym środkiem, którego mi w tym instrumencie zawsze brakowało. Podsumowując - gratuluję, świetny system, który bez wahania można polecać. Perfekcyjne wykonanie i brzmienie, które zostawia w tyle bardziej skomplikowane systemy! Mimo, że miałem już większość dostępnych systemów elektroniki , a piezo uważam z definicji za najsłabsze rozwiązanie, przyznaję, że E10 po prostu jest świetny, jestem absolutnym fanem i kibicuję dalszemu rozwojowi marki! "

"Przesyłam link do filmu który zmontowałem porównującego Analog Sound z innymi systemami elektroniki. Myślę, że to uczciwe i sugestywne porównanie obrazujące nie tylko różnice w barwie, ale także w poziomie wyjściowym i poziomie szumów. ???? To czysty sygnał, bez żadnych poprawek, zabiegów itp..." - Próbki dźwiękowe.

Krzysztof Błaś - gitarzysta, muzyk sesyjny, redaktor naczelny infogitara.pl, największego polskiego portalu dla gitarzystów, publikuje m.in. w czasopismach "Gitara i Bas", "Muzyk FCM", "Gitarzysta".

 


 

"Skuszony dobrymi recenzjami postanowiłem z ciekawości nabyć system E-10 choć, szczerze mówiąc, nie wierzyłem w to, że mnie zadowoli. Zamach na hegemonię kilku światowych gigantów, z ogromnym doświadczeniem, od lat panujących na rynku wydał mi się z góry skazany na porażkę. I to w wykonaniu jakiejś debiutującej polskiej firmy? A tu proszę, zupełnie dobrze brzmiący system, bez żadnych kompleksów wobec świata i za nieporównywalnie mniejsze pieniądze.

Co do konkretów to wiadomo, że każdy przetwornik po siodełkiem mostka zmienia akustyczne brzmienie gitary. Z przetwornikami w metalowej, sztywnej szynie, jest to na ogół bardziej słyszalne. W mojej gitarze, dźwięk nieco zmatowiał eksponując nieco środkowe częstotliwości. Tego jednak nie było słychać po podłączeniu systemu do wzmacniacza AER. Najwyższej góry czasem wydawało mi się nawet lekko za dużo, co łatwo skorygować, a całość brzmiała naprawdę dobrze.

Co istotne, system ma mało tego bzyczenia w górze, charakterystycznego dla niektórych przetworników piezo. Brzmi klarownie i czysto. Czasami wymaga drobnej korekcji EQ. Jeżeli używa się gitary przede wszystkim na nagłośnieniu, a nie akustycznie w studio, to system jest godny polecenia. Jak na pierwszy krok w tej branży to bardzo obiecująco."

Wacław Juszczyszyn - gitarzysta, wokalista i kompozytor z kręgu poezji śpiewanej, najbardziej kojarzony z kultową Wolną Grupą Bukowina.

 


 

"W moje ręce wpadła używana gitarka Earth100 NS. Niby takie zwykłe nic... Piotr Bułas z Bulas Banjos wziął ją do siebie na warsztat: zdarty kilogram lakieru, zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz pudła (SIC), wymieniony mostek na martinowski, ożebrowanie wewnętrzne pudła, regulacje... szlify... i inne sprawy, o których nawet nie wiem. Gitara ZAGADAŁA. No i doszło do zamontowania pickupu. Po rekomendacji Piotra, wybór padł na Analog Sound. I to był strzał w dychę.

Ciepłe brzmienie, bez plastiku klasycznego piezo. Piękna odpowiedź na dynamikę grania. Dużo przestrzennego dołu i środka... Początkowo góra w mojej gitarze jakby troszkę w tym ginęła, ale od czego jest delikatna korekcja brzmienia przy pomocy LR Baggs Venue DI? Zaeksperymentowałem również bez drugiego preampu, za to ze zwykłym korektorem. Bomba! Pełne spektrum częstotliwości. Nawet gdy gram bez pedalboarda, brzmienie gitary regulowane jest materiałem kostki do grania, a także miejscem ataku strun...

To cały czas brzmi jak gitara, a nie jak przetwornik piezo. GENIALNY SYSTEM! Dumny jestem, bo to polska produkcja... w zupełności nie ustępująca zagranicznym systemom... ba... nawet w mojej opinii jakością brzmienia przewyższające te z przedziału cenowego 1000-1600...

Świetny system. Po pierwszych 15 minutach zbierałem szczękę z podłogi. Po 2 miesiącach grania... nadal nie mogę jej pozbierać. Zakres dynamiki i barwa dźwięku... dla mnie do tej pory niespotykana w gitarach... nazwijmy to budżetowych, chociaż mój Cort 100 NS po obróbce przez Piotra Bułasa brzmieniowo kładzie na łopatki Taylory za 3500 PLN i cenowo już też skoczył do góry znacznie. Ale Wasz system E10 rozłożył mnie na łopatki. I Fishmann... poległ. Bez żalu. Każda następna gitarka będzie miała Wasz system nagłośnienia. Super, Panowie 😀 😀 😀 i dziękuję.

Piotr Kozłowski - Folk Street.

 


 

"Od 2 tygodni jestem posiadaczem systemu Analog Sound E30-V i jedyne co mogę powiedzieć to, że jestem sam na siebie zły za to, ze nie nabyłem go wcześniej, eksperymentując z innymi wynalazkami piezo pewnych znanych marek, tracąc przy okazji sporo pieniędzy na marny skutek. POLECAM z czystym sumieniem!! Jedyny system piezo porównywalny do Custom RMC. Brawo dla Panów z Analog Sound!"

Ludwik Konopko - Katowice

 


 

"W ciągu ostatnich 10 lat w swoich gitarach akustycznych stosowałem wiele różnych systemów nagłaśniających. Wszelkie zmiany elektroniki wynikały z potrzeby eksperymentu i twórczego poszukiwania określonego brzmienia instrumentów. W niepohamowanym wirze poszukiwań doszedłem do momentu bliskiego absurdu, w którym stosuję trzy niezależne systemy nagłaśniające w jednym instrumencie, a stopień skomplikowania i obsługi całości nastręcza mi oraz realizatorom koncertów nie lada trudności. Dlatego byłem bardzo mile zaskoczony, kiedy miałem okazję grać na instrumencie zbudowanym przez wybitnego polskiego lutnika Jacka Śliwę z wmontowanym systemem Analog Sound. Jeden system, a daje tak wiele radości z brzmienia przy niezwykle prostej obsłudze. Z czystym sumieniem i pełnym przekonaniem polecam systemy Analog Sound wszystkim, którzy poszukują solidnego brzmienia i systemu nagłośnienia instrumentu na równym poziomie z typowymi światowymi markami."

Piotr Krępeć - gitarzysta tworzący w stylu fingerstyle.

 


 

..."Jakiś czas temu, dotarło do mnie dwóch Panów z informacją, o nowo powstającym układzie elektronicznym do nagłaśniania gitar akustycznych i klasycznych. Nie był to pierwszy przypadek więc potratowałem tę informację nie zobowiązująco, ale po chwili zastanowienia dotarły do mnie dwie informacje:

  • Układ został opracowany przez polskiego inżyniera elektronika-akustyka.
  • Opowiedział mi o nim serdeczny znajomy, na którego słowie jeszcze się nigdy nie zawiodłem.

Zamontowałem układ w pierwszej z brzegu gitarze. No i muszę przyznać, że mnie zatkało. Układ pracuje nienagannie, soczyście, dynamicznie, pełnym pasmem. Bardzo wiernie odzwierciedla charakterystyczne cechy pojedynczego instrumentu. Mówiąc moim językiem jest szczery do bólu ze wskazaniem na podkreślenia tego co w danym instrumencie trzeba podświetlić. Po prostu rewelacja!

Absolutnie nie ustępuje najdroższym dostępnym na naszym rynku układom, a jego cena jest konkurencyjna."

Marek Leuto, lutnik

 


 

"Mówię na nią "Szkarłatna rurka słodu". Sergiusz Stańczuk zaproponował i nie żałuję... Moja gitara CELTON 105D (strojenie DADGAD), dzięki temu polskiemu cudowi, brzmi podczas koncertów "kozacko". Sergiusz wyjął z "Celiny" wbudowaną tam elektronikę, która przyprawiała mnie o palpitacje. Dziurę na boku przerobił na dodatkowy otwór rezonansowy i zainstalował przetwornik ANALOG SOUND E-10. Reszta stała się niepotrzebna. Jest, ale jakby jej nie było! Moja gitara już z "drewna" brzmi głównie pięknym, szlachetnym i dynamicznym pasmem środkowym (tego chciałem), nie jest przebasowana (czytaj zamulona), a pasmo górnych częstotliwości jest piękne, otwarte i mogę je dowolnie kształtować, od agresywnego, po mięciutkie. Ku mojemu zaskoczeniu, wszystko to słychać dzięki Analog Sound. Robi to, czego od niego oczekuję, a zdaje się często bywa zapomniane - oddaje brzmienie instrumentu. Jest to przetwornik typu "undersaddle pickup" i niewątpliwie ma on swoją specyfikę, jednak w porównaniu pozostawia konkurencję daleko w tyle!!! Sprawdziłem! Wiem, że moja opinia nie jest odosobniona, warto to sprawdzić na stronie AS, a może jeszcze załapiecie się na konkurs! Co ważne i w podsumowaniu! AS ma przystępną cenę, posiada niesamowitą dynamikę, pięknie odwzorowuje całe pasmo instrumentu i dzięki niemu daje się je łatwo kształtować wedle waszego uznania. Nie trzeba naruszać konstrukcji cennej gitary, bateria działa tak długo, że o tym zapomnicie i już po wpięciu kabla w zasadzie nic nie trzeba robić. Ogromnie przyjemne są pytania pokoncertowe--- "chłopie, co Ty tam masz wbudowane? - Niesamowicie to brzmi!" U mnie docelowo będzie działał w parze z mikrofonem, reszta gratów ląduje na podłodze, ale i z samym kablem "paszczęka opada". Tymczasem czekam na moją 12-sto strunówkę, która niedługo wraca ze spa Sergiusza. Wewnątrz E-10 Analog Sound, a jakże! Zapraszam do zapoznania się z przetwornikami (jest parę modeli) i gorąco polecam!

Tomek Fojgt, gitarzysta - Celtic Tree

 


 

"...Niedawno montowałem pickup Analog Sound w Taylorze, w którym poprzednio był zamontowany BBand. BBand poszedł do kosza....

Piotr Bułas, lutnik

 


 

"Szanowni gitarzyści! Właśnie zamontowałem POLSKI pickup Analog Sound w mojej klasycznej gitarze. Jest absolutnie taki, jak oczekiwałem - zero zniekształceń dźwięku, po prostu gitara na piecu brzmi głośniej, ale to wciąż naturalny dźwięk akustycznego instrumentu. Za chwilę wyposażę w pickupy Analog Sound moje akustyczne dwunastki. Z pełnym przekonaniem polecam!!!!"

Wojtek Kubiak, gitarzysta - Szwajcaria

 


 

 ..."Montowałem, grałem i się zachwyciłem! Mocny sygnał, rewelacyjny dźwięk i świetna relacja jakości do ceny. Elektronika w całości polska, przemyślana i stworzona w okolicach Olsztyna"...

Sergiusz Stańczuk, lutnik

 


 

 ..."Dwa miesiące temu udało mi się zakupić soczyście brzmiącego Martina. Studyjne testy mikrofonowe wypadły znakomicie. Jedyna wada to brak pickupu. Marek (Leuto) zaproponował mi bezinwazyjne rozwiązanie: System E-10 polskiej firmy Analog Sound. Zapewnił, że działa jak LR Baggs, a stosunek ceny do jakości jest wyraźnie na korzyść E-10. Po zamontowaniu okazało się, że system wiernie oddaje brzmienie instrumentu, a wszystkie struny brzmią równo i czysto. Jedyna zmiana w konstrukcji gitary to zamiana kołeczka do paska na gniazdo Jack. Z pełną odpowiedzialnością polecam System E-10 wszystkim, którym zależy na dobrym brzmieniu za rozsądną cenę.

Gdy odebrałem instrument od Marka Leuto z zainstalowanym systemem E-10, sprawdziłem brzmienie na kilku wzmacniaczach do gitar akustycznych, wpinając się liniowo do PA, i nagrywając bezpośrednio na komputer. Wszystkie testy wypadły super. Mam nadzieję, że E-10 stanie się sztandarowym polskim produktem znanym na całym świecie. Takie rzeczy mogą tworzyć tylko ludzie z pasją. Dziękuję i życzę sukcesów."

Krzysztof Zawadka (Oddział Zamkniety, Daab, Kayah, Chłopcy z Placu Broni, T.Love, Porter Band)

 


 

"Od wielu lat jestem pasjonatem brzmień gitar akustycznych, a od kilku również ich twórcą. Miałem okazję testować wiele systemów i z ręką na sercu brakowałoby mi odwagi powiedzieć o którymkolwiek z nich, że jest wybitny, albo zupełnie do bani. Na zadowolenie użytkownika wpływają bowiem i dobranie systemu do konkretnego instrumentu i indywidualne upodobania. De gustibus non disputandum est. Przy ocenie pozostaje nam pozostać jedynie przy kryteriach mierzalnych. I tak w mojej ocenie system E-10 firmy Analog Sound jest bardzo rzetelny w odwzorowaniu brzmienia konkretnego instrumentu, pasmo jest wyrównane, a dynamika świetna. Cieszy fakt, że mamy rodzimy, butikowy produkt, który z pewnością będzie wypierał osławione masowe produkty konkurując z nimi ceną i jakością"

Jacek Śliwa, lutnik

 


 

"Panie i panowie serdecznie polecam znakomity system Analogsound! Korzystając z uprzejmości firmy zamontowałem System E-10 do jednej z gitar (znakomicie notabene przy okazji wyremontowanej przez p. Marka Leuto). Instrument wcześniej był elektryfikowany za pomocą starego, fabrycznego pickupu. Po serii testów twierdzę, że Analogsound to przetwornik o bardzo muzycznym, ciepłym brzmieniu, nie ustępujący absolutnie wielu znacznie droższym zachodnim odpowiednikom. Bardzo dobra dynamika, dużo dołu i ładnie grającego środka, może troszkę ograniczone wysokie pasmo (co nie przeszkadza, a nawet przy pickupie piezo może być zaletą, ukrywając jego typowe mankamenty). Jestem w 100% zadowolony i zastanawiam się nad wymianą przetwornika w swojej głównej gitarze Lowden O23, jeżeli tylko firma przygotuje model odpowiedni do dzielonego mostka… Bardzo dobry produkt."

Artur Lesicki, gitarzysta jazzowy

 


 

"....Cudze chwalicie, swojego nie znacie!...

Miałem ostatnio niekłamaną przyjemność zapoznać się z Polskim systemem piezo przeznaczonym do nagłaśniana gitar akustycznych. Z tego co wiem, system ten po kilku latach mozolnych prób stworzyła grupa muzyków i pasjonatów z Olsztyna i Wawki.

I??? - bez jakichkolwiek kompleksów! Możemy stanąć do boju z największymi... System jest bardziej "bezbarwny", niż te najbardziej uznane. Praktycznie nie koloryzuje, co w wypadku dobrych instrumentów jest zaletą! Nie podbija basu, ani góry! Dziwne, że tego produktu nie ma na pierwszych stronach gazet. Jeżeli ktoś szuka profesjonalnego systemu do akustyka - niech się zainteresuje...""

Piotr Witwicki, lutnik

 


 

"Miałem możliwość przeprowadzenia szczegółowego testu scenicznego mojego nowego pikapu E10 od Analog Sound w czasie mojej 10-dniowej trasy koncertowej w listopadzie 2015. Pikap zamontowany jest w gitarze Furch G23R. Oprócz niej miałem w trasie Taylora 514 z przetwornikiem K&K oraz Herda OM Custom z zamontowanym Fishmanem Matrix Infinity. Wszystkie te przetworniki są typu aktywnego. Tydzień temu testowałem także system E10 w warunkach domowych, z użyciem wzmacniacza AER Alpha. Poniższa opinia to nie porównanie tych trzech systemów nagłaśniających, tylko recenzja aktywnego systemu wyprodukowanego przez polską firmę Analog Sound. Pomimo tego, że marka ta jest nowością na rynku, to stanowi poważne wyzwanie i może śmiało konkurować z dobrze znanymi i mającymi już ugruntowaną pozycję firmami. Wysoka jakość za niewygórowaną cenę.

ZA:

  • praktycznie odporny na wzbudzania się gitary nawet przy wysokich poziomach głośności,
  • pełny, potężny i czysty dźwięk, w przeciwieństwie do większości pikapów podsiodełkowych, które grają małym dźwiękiem, z przewagą wysokich tonów,
  • zrównoważone brzmienie poszczególnych strun nawet przy dynamicznej grze,
  • wierne oddanie akustycznych niuansów brzmienia instrumentu,
  • czułość na atak strun,
  • czysty i wyartykułowany dźwięk,
  • wart swojej ceny,
  • minimalnie inwazyjna instalacja.

PRZECIW:

  • brak regulacji głośności i barwy dźwięku,
  • przetwornik ciut za szeroki do montażu w niektórych instrumentach ( w moim przypadku w gitarze firmy McIlroy).

Używam w grze na gitarze akustycznej wielu strojów otwartych, a mój styl gry wymaga stosowania wielu skomplikowanych opalcowań, w których bardzo ważna jest separacja dźwięków. W tym aspekcie gry system E10 wypada doskonale. Wypróbujcie go! Możliwe, że już nigdy nie będziecie potrzebować innego przetwornika podsiodełkowego do swego instrumentu."

Oslo, 4 marca 2016

Becaye Aw, muzyk

 


 

"Chciałbym serdecznie polecić system nagłośnieniowy gitary akustycznej wykonany przez polskiego producenta Analog Sound! Od kilku dni jestem w jego posiadaniu na pokładzie gitary, którą można usłyszeć na koncertach duetu Manfredi&Johnson. W porównaniu z poprzednim systemem marki Fishman dźwięk uzyskiwany dzięki E10 ma trzy kluczowe zalety: doskonałą dynamikę sygnału, w pełni zachowane naturalne brzmienie gitary akustycznej oraz bardzo mocny sygnał wyjściowy. Także dla estetów gitarowego piękna znajdzie się rzecz zachęcająca – system E10 wymaga zerowej ingerencji w drewno instrumentu. Piękna i zawodowa robota wykonana w Polsce. Polecam każdemu gitarzyście akustycznemu ceniącemu naturalne brzmienie swojej gitary."

Piotr Kozub, gitarzysta "Manfredi& Johnson"

 


 

"Ostatnio wpadł mi w ręce świetny system do gitar akustycznych Analog Sound. Co więcej, jest to polska produkcja, stworzona w pocie czoła przez prawdziwych pasjonatów. I muszę przyznać, że żaden system z którym miałem do czynienia nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Przede wszystkim dynamika. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z czymś takim, a montowałem i ogrywałem dziesiątki najróżniejszych, również tych absolutnie najdroższych systemów. Każdemu kto chociaż chwilkę się zastanawiał nad zmianą elektroniki w swoim akustyku bardzo polecam zainteresowaniem się tym produktem. Ja wziąłem w ciemno i oceniam to jako najlepszą inwestycję 2016 ;-) Odnośnie montażu, to mówimy tutaj o praktycznie zerowej ingerencji w instrument. Sama przyjemność!"

Filip Sekieta, Wrocław

 


 

"Przystawka Analog Sound pięknie brzmi na żywo, nie czuję przy niej dyskomfortu związanego zazwyczaj ze słuchaniem typowych przetworników piezo i ich "skompresowanego" brzmienia. Przy nagrywaniu - a tak się składa, że nagrywam z gitarą Martin 000-18 (1966) muzycznego wideobloga - pięknie poddaje się efektom i co tu dużo mówić - lepszy efekt daje kabel i mój Analog Sound w gitarze niż Zoom, czy mikrofon."

Apolinary Polek, Olsztyn